A było to tak … w ferworze nadążania za chaosem – wierzcie dzieje się dużo, zapomniałam, że mam zajęcia z klasą 7, to znaczy myślałam, że mam przygotowany temat i pewnie by tak było, gdybym nie zapomniała zabrać z domu materiałów. na szybko porwałam podręcznik i myślę co by tu … i otworzyłam na katechezie o Niepokalanym Poczęciu. No, w przypadki to ja nie wierzę, skoro tak Matka Boża chce w końcu to Jej święto- to, tak będzie – może uda się jeszcze ogarnąć pozostałe dogmaty Maryjne. Wykorzystałam wizerunek Maryi z książki ks. Wacława Piszczka CM (Symbole religijne) i stworzyłam notatkę wizualną. Zajęło mi to ok 45 minut – błogosławione okienka 🙂