Na dobry początek

Kolejny rok szkolny czas zacząć – jeszcze nie koniec wakacji ale ja już myślami jestem w szkole 🙂 I znowu to samo w kółko : zasady oceniania, zapoznanie z programem nauczania, NaCoBeZu – NUDAAA! Nie zważając na błagalny wzrok uczniowski, niestrudzenie wypełniamy nauczycielski obowiązek. Nie byłabym sobą, gdybym nie próbowała inaczej. Jeśli nie znam klasy, zaczynam od budowania relacji, chcę by każdy powiedział coś o sobie, z czym przychodzi, jakie ma obawy czy nadzieje i nie jest ważne czy to jest przedszkolak czy ósmoklasista – jestem o tym przekonana, że jeśli mam w jakikolwiek sposób doprowadzić moich uczniów do spotkania z Bogiem – muszę zacząć od spotkania z człowiekiem – ZOBACZYĆ CZŁOWIEKA a na resztę przyjdzie czas. Wymagania nie zając… Na nie warto znaleźć sposób

Kojarzycie metodę 3xZ – tak tą – ZakućZdaćZapomnieć – ja proponuję inny wariant

Warto, przy takich monotonnych tematach zdobyć uwagę uczniów. Trzeba ich zaskoczyć, zaciekawić, zrobić coś nieszablonowo, zwłaszcza jeśli jest to ich kolejna lekcja. Jeżeli uda nam się zaciekawić, kolejnym krokiem jest słuchanie – aktywne rzecz jasna, którego efektem będzie zaangażowanie. Brzmi niejasno?
Za moment przyjdzie czas na przykłady. A może stworzyć z uczniami – przynajmniej w tych starszych klasach wspólnie Zasady Oceniania… marzy mi się szkoła bez ocen ale nie bez oceniania – ocenianie może przybrać różne formy nie tylko te nieszczęsne cyfry – ale zostawmy strefę marzeń, konkrety Ty- drogi katecheto i katechetko zaznaczcie co jest dla Was ważne – co musi być zgodne z WSO ale zostawcie im trochę przestrzeni – może sami zaproponują co mogliby przygotować…

Program działania – czyli co będzie na katechezie w tym roku ?

Ważne jest zaprezentowanie programu – jednym Słowem musicie sprawić, by chcieli kupić towar 🙂
są narzędzia, macie kompetencje więc do dzieła. Historia miłości Boga do człowieka jest fascynująca – ja w sumie od tego bym zaczęła – bo potem łatwiej sformułować wymagania 😉

Zbuduj opowieść – Słowo jest potężnym narzędziem – choć żyjemy w kulturze obrazkowej, słowo jako podstawowe narzędzie komunikacji jest niezbędne. Dlatego tak lubię myślenie wizualne, bo jest w nim miejsce dla słów i obrazów – mogą wzajemnie się uzupełniać 🙂 No dobrze. O co chodzi w Storytellingu?
o umiejętne posługiwanie się słowem w celu opowiedzenia historii jest tu bohater i przygody i puenta – poczytaj więcej o tym narzędziu jeśli chcesz. Ja osobiście uważam, że Jezus był mistrzem storytellingu. Błogosławieni, którzy to słyszeli na własne uszy. Wybierz z podstawy max 10 tematów – stwórz do nich narrację i spróbuj to zilustrować PROSTYM rysunkiem – będzie się działo 🙂 Możesz wykorzystać gotowy schemat (patrz e-book), lub stworzyć własny jeśli chcesz i wypełnijcie go wraz z uczniami rysunkami i słowami kluczowymi.

PAMIĘTAJ!!! Proste rysunki, nie skupiaj się na detalach. Zwróć uwagę, by uczniowie rysowali wszystko jednym narzędziem – to pomoże zaoszczędzić czas. Ważne, by rysunek był zrozumiały a nie doskonały, żeby nie zgubić wątków opowiadanej historii. Warto techniczne wskazówki przekazać na początku.

Przygotowujemy hasła do losowania ( max 10 ) – albo my sami albo uczniowie na tablicy rysują hasło – reszta stara się odgadnąć. W wariancie łatwiejszym możemy hasło od razu opatrzyć prostą ikonką i uczeń ma za zadanie ją przerysować. Reszta klasy uzupełnia swoje schematy wcześniej rozdane/przygotowane -bo mogą narysować sami. Polecam przy okazji Biblijne Kalambury ze Studni Katechety – rysowanie metafor biblijnych jest bardzo rozwijające :). Świetną alternatywą dla kartki ksero będą karteczki typu „post it” – żeby nie odpadły podczas używania zeszytu, trzeba je niestety podkleić.

Układanie historii w odpowiedniej kolejności wymaga aktywnego słuchania. Tu mogą być dwie wersje łatwiejsza i trudniejsza. Wariant łatwiejszy – podział na małe grupy, rozdajemy ilustracje kolorowe by loby super ale wariant budżetowy też się sprawdzi – kolorowanki wyszukane w Internecie. Nasza rola to powiedzenie historii w taki sposób by nie wypowiedzieć się wprost o tym co na obrazku – ćwiczymy spostrzegawczość, logiczne myślenie. Zadaniem uczniów jest ułożenie historii w odpowiedniej kolejności.

Wariant trudniejszy – operujemy symbolami. Przykład :”Wyruszamy w podróż w czasie do czasów, kiedy rozwijały się pierwsze wspólnoty chrześcijańskie. Odkryjemy jak żyli pierwsi chrześcijanie, gdzie się spotykali na modlitwie etc. Uczniowie mają odpowiedni symbol – np. Rybę.

Dostajecie ode mnie e-booka z przykładowymi szablonami na dobry początek, inspiracjami i propozycjami prostych ikonek związanych z katechezą i tych uniwersalnych:) – pomocnych na przykład przy oznaczaniu zadań do wykonania. Szablony można z powodzeniem wykorzystać także w innych jednostkach lekcyjnych. Modyfikujcie, twórzcie, angażujcie 🙂

Owocnego zapalania światła Wiary w sercach Waszych podopiecznych 🙂 i kreatywnych pomysłów w nowym roku szkolnym 🙂

2 Komentarze

  • Niesamowite! Trafiłam na to dopiero teraz! Ale to Duch Święty podpowiedział 🙂 Szukam sposobu na zaciekawienie moich ósmoklasistów…;) I na pewno wykorzystam 🙂 Bóg zapłać 🙂

Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.